To będzie dziwna notka, uprzedzam. Większość z was jest przyzwyczajona do liczb, statystyk, podawania konkretnych danych (na przykład w dziennikach telewizyjnych). W "Małym Księciu" tytułowy bohater miał podobne rozważania:
"Dorośli są zakochani w cyfrach. Jeżeli opowiadacie im o nowym przyjacielu, nigdy nie spytają o rzeczy najważniejsze. Nigdy nie usłyszycie: Jaki jest dźwięk jego głosu? W co lubi się bawić? Czy zbiera motyle? Oni spytają was: Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia jego ojciec? Wówczas dopiero sądzą, że coś wiedzą o waszym przyjacielu. Jeżeli mówicie dorosłym: Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu - nie potrafią sobie wyobrazić tego domu. Trzeba im powiedzieć: Widziałem dom za sto tysięcy złotych. Wtedy krzykną: Jaki to piękny dom!"
Zatem - miłość na odległość opisana liczbami. Może łatwiej będzie Wam - dorosłym - zrozumieć naszą sytuację.
"Dorośli są zakochani w cyfrach. Jeżeli opowiadacie im o nowym przyjacielu, nigdy nie spytają o rzeczy najważniejsze. Nigdy nie usłyszycie: Jaki jest dźwięk jego głosu? W co lubi się bawić? Czy zbiera motyle? Oni spytają was: Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia jego ojciec? Wówczas dopiero sądzą, że coś wiedzą o waszym przyjacielu. Jeżeli mówicie dorosłym: Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu - nie potrafią sobie wyobrazić tego domu. Trzeba im powiedzieć: Widziałem dom za sto tysięcy złotych. Wtedy krzykną: Jaki to piękny dom!"
Zatem - miłość na odległość opisana liczbami. Może łatwiej będzie Wam - dorosłym - zrozumieć naszą sytuację.
10 spotkań od sierpnia;
276 dni od poznania się na osiemnastce Jej kuzynki i mojej koleżanki;
249 dni od ustalenia decyzji co do bycia razem;
najdłuższy czas rozłąki to 35 dni, a najkrótszy - 10 dni;
średnio na kolejne spotkanie czekamy 25 dni;
ponad 5,88 MB historii rozmów na komunikatorze;
piszemy ze sobą codziennie, średnio 2 godziny (co daje - przy ogromnym zaokrągleniu - 550 godzin rozmów równym 23 dniom pisania bez przerwy);
Choćbym zagłębił się w szczegóły o długościach rozmów telefonicznych, ilościach wyrazów napisanych na Gadu, to sądzę, że nie ma to większego znaczenia. Te linijki wyżej tak naprawdę niczego nam nie mówią. Ważne jest co się czuje, ważna jest miłość, a jej nie jesteśmy w stanie zmierzyć i wbić w statystyki. Najważniejsze uczucia są bezcenne i niemierzalne. Nie istnieje "skala kochania" badająca wielkość naszej miłości do drugiej osoby. W dobie techniki... - niech już tak zostanie, nie próbujmy na siłę czegoś takiego wymyślać.
276 dni od poznania się na osiemnastce Jej kuzynki i mojej koleżanki;
249 dni od ustalenia decyzji co do bycia razem;
najdłuższy czas rozłąki to 35 dni, a najkrótszy - 10 dni;
średnio na kolejne spotkanie czekamy 25 dni;
ponad 5,88 MB historii rozmów na komunikatorze;
piszemy ze sobą codziennie, średnio 2 godziny (co daje - przy ogromnym zaokrągleniu - 550 godzin rozmów równym 23 dniom pisania bez przerwy);
Choćbym zagłębił się w szczegóły o długościach rozmów telefonicznych, ilościach wyrazów napisanych na Gadu, to sądzę, że nie ma to większego znaczenia. Te linijki wyżej tak naprawdę niczego nam nie mówią. Ważne jest co się czuje, ważna jest miłość, a jej nie jesteśmy w stanie zmierzyć i wbić w statystyki. Najważniejsze uczucia są bezcenne i niemierzalne. Nie istnieje "skala kochania" badająca wielkość naszej miłości do drugiej osoby. W dobie techniki... - niech już tak zostanie, nie próbujmy na siłę czegoś takiego wymyślać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
O co tu chodzi? Jeśli jesteś tu pierwszy raz i chcesz dowiedzieć się więcej o Lekcji Miłości, o mnie i moim doświadczeniu - zobacz tu