"Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura." (Paulo Coelho: "Jedenaście minut").
Istotnie samotność i czas to główna przeszkoda w związkach na odległość. Do tych dwóch rzeczy musimy się przyzwyczaić. Po prawie siedmiu miesiącach wcale nie jest to prostsze. Jedynie bardziej naturalne. Czytałem gdzieś, że w takim "układzie" można wytrzymać od osiemnastu miesiący do trzech lat. Ci psychologowie. My wytrzymujemy siódmy z nadzieją na lepsze dni i udane wakacje. Wspólne. Ciekawe co by powiedzieli ci wyżej na ten temat...
Znaki na niebie i ziemi mówią, że jesteśmy na półmetku naszych oczekiwań na spotkanie, to jest za dwa tygodnie ma ono nastąpić. Nie jest to długo wbrew pozorom, gdyż bywało, że czekaliśmy pięć tygodni na kolejne. Wtedy dopiero było ciężko... Zatem głowa do góry.
Znaki na niebie i ziemi mówią, że jesteśmy na półmetku naszych oczekiwań na spotkanie, to jest za dwa tygodnie ma ono nastąpić. Nie jest to długo wbrew pozorom, gdyż bywało, że czekaliśmy pięć tygodni na kolejne. Wtedy dopiero było ciężko... Zatem głowa do góry.
Niestety maj będzie trudnym miesiącem ze względu na moją maturę. W związku z nią raczej nie będzie możliwym, byśmy się zobaczyli. Chyba nawet nie chcę. W końcu Jej też nie jeden już raz nie pasował termin ze względu na jakieś "szopki", w których brała udział. Tym razem ja jestem zajęty. Czerwiec rozpoczynamy wspólnym wyjazdem, o ile można to tak nazwać. To zbyt odległa przyszłość, więc żeby nie zapeszać nic już nie mówię.
--------------
To już czternasty dzień od tamtej niedzieli.
Tęsknię za Tobą...
Buziak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
O co tu chodzi? Jeśli jesteś tu pierwszy raz i chcesz dowiedzieć się więcej o Lekcji Miłości, o mnie i moim doświadczeniu - zobacz tu