Ja to Ja, Ona to Ona – po prostu. Poznałem ją pół roku
temu, przypadkowo. Żałuję? Nie. Chciałbym cofnąć czas? Nie. W ogóle skąd te
pytania? Otóż nie wszystko jest takie proste, jak w dzieciństwie, kiedy to opłakiwałem
zgubione nożyczki, a śmierć chomika była dla mnie życiową tragedią. Teraz życie
przyniosło mi więcej problemów, Miłość mi je przyniosła. Osoba, którą kocham,
tak KOCHAM szczerze i bez wątpliwości, jest daleko stąd.
Dwie godziny. Niewiele? Tak, w dobie autobusów, samochodów, Internetu… Ale nie w tym tkwi problem. Nie widujemy się zbyt często. Ba. Tylko raz na miesiąc. O tym będę pisał, o problemach i uczuciach osiemnastoletniego chłopaka, którego trzy lata młodsza Ona czeka tam gdzieś.. „Każdy człowiek na kuli ziemskiej ma skarb, który gdzieś na niego czeka” pisał Coelho w „Alchemiku”. Niewątpliwie czeka, kocha i tęskni. Ja też.
Dwie godziny. Niewiele? Tak, w dobie autobusów, samochodów, Internetu… Ale nie w tym tkwi problem. Nie widujemy się zbyt często. Ba. Tylko raz na miesiąc. O tym będę pisał, o problemach i uczuciach osiemnastoletniego chłopaka, którego trzy lata młodsza Ona czeka tam gdzieś.. „Każdy człowiek na kuli ziemskiej ma skarb, który gdzieś na niego czeka” pisał Coelho w „Alchemiku”. Niewątpliwie czeka, kocha i tęskni. Ja też.
Jak zatem mogą wyglądać spotkania dwojga kochających się
ludzi, którzy widują się raz na miesiąc? Jeśli ktoś nigdy nie był w takiej
sytuacji, nie zrozumie tego. Nie jest w stanie nawet pojąć jak bardzo, jak
wiele .. Godzinne pocałunki, rozmowy, łzy, pośpiech na autobus, wcześniej
obiad, dobry film… I jeden dzień, tak – tyko jeden dzień z całych trzydziestu jeden kończy się. I znowu powraca
pustka, poniedziałkowa zaduma, pogryzione wargi i cały ten bezsens życia bez
Niej. Trzeba wrócić do codzienności, do matematyki, do stresu, obowiązków,
pracy, korków.. I ta przepiękna piosenka Dżemu, która zawsze mi towarzyszy, gdy
jadę z dworca do domu: „Kocham Cię, już wiem. Jedno słowo, cichy szept”.
Dopiero zaczynam czytać, ale już chcę Ci napisać, że cieszę się, że są jeszcze faceci, którzy naprawdę potrafią się zakochać, tęsknić i szanować. Bo po moich doświadczeniach (niezbyt udanych) wynika banalny i tandetny tekst: facet to świnia.
OdpowiedzUsuńDaria.
Wiesz, tu dużo zależy też od waszego (kobiet) stosunku do nas (facetów). Ja odpłacam się szacunkiem osobie, która mnie nim darzy i na to zasługuje. Myślę, że takich ludzi jest wiele i życzę Ci więcej szczęścia w szukaniu takiej osoby. Dziękuję za komentarz :)
UsuńChcąc pocieszyć ja czuję to samo co Ty, tylko że my widzimy się przez 2 miesiące, a potem ja na 10 miesięcy muszę wyjeżdzać. Co prawda planuję przeprowadzkę, ale to dopiero za około 3 lata.
UsuńEhh.. Mam identyczną sytuację. Tylko większa różnica wiekowa. Ale Wiek nie ma znaczenia. Trochę bym z tobą popisała na ten temat. Nie mam kompletnie z kim porozmawiać o moich problemach przeżyciach..Tylko ty pewnie byś mnie zrozumiał do końca.
OdpowiedzUsuńPolecam doczytanie bloga do końca, choć wiem, że może to nie być łatwe :)
UsuńNasza sytuacja wiele się zmieniła i aktualnie widujemy się częściej. Cóż, mogę Cię jedynie pocieszyć, że kiedyś przyjdą lepsze dni i prawdziwa miłość pokona wszystkie niedogodności.
Nie prowadzę już bloga, jednak dostaję informacje o komentarzach i wiadomościach, dlatego z chęcią mogę Ci pomóc. Kontakt - niżej.
Pozdrawiam :)